2 projektantów – Architekta i Inwestora :). W plastyku wszystkie moje pracy powstawały linearnie, jaki był mój zawód kiedy na pierwszym spotkaniu dostałam rzeczowe wytyczne w postaci barwnych plam…! “Czekają mnie długie wieczory przy projekcie, którym nie będę się chwalić”.

Okazuje się, że bogaty koloryt, w połączeniu ze zdecydowanymi kierunkami linii prezentuje się świetnie! Podchodziłam do tego wnętrza, jak do obrazu, a z nowym podejściem powstał nowy projekt oraz radość z pracy. Z Inwestorką stworzyłyśmy subiektywną przestrzeń, wolną od utartych schematów, zaprojektowaną dla spełnienia codziennych domowych przyzwyczajeń